Adam W., 41-letni mężczyzna, zdecydował się na nieodpowiedzialną decyzję, by pod wpływem alkoholu i narkotyków usiąść za kółkiem samochodu. Nie tylko on był pod ich wpływem, ale także pięciu pasażerów, którymi woził. Ich celem była praca w Szwajcarii, ale nigdy tam nie dotarli. Tragiczne wydarzenia miały miejsce na autostradzie A-1 w pobliżu Częstochowy.
Adam W. i jego pasażerowie bawili się w sposób beztroski i nieodpowiedzialny, konsumując alkohol i zażywając narkotyki jeszcze przed rozpoczęciem podróży. Według rzecznika Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Tomasza Ozimka, kierowca zaczął pić alkohol i brać kokainę w trakcie podróży, dokładnie gdy przekraczał Łódź.
Wyprawa stała się coraz bardziej niebezpieczna, kiedy Adam W. zaczął przyspieszać swojego busa. Nieszczęśliwy incydent miał miejsce w pobliżu miejscowości Wyrazów, nieopodal Częstochowy. Tam też Adam W. podjął ryzykowną próbę wyprzedzania audi A4, co skończyło się tragicznie. Uderzył tylną częścią busa o audi, stracił kontrolę nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i kilka razy przekoziołkował – relacjonuje prokurator Ozimek.