Kolejny incydent oszustwa „na policjanta” zdarzył się w Częstochowie. Tym razem jego ofiarą padła 85-letnia kobieta, która straciła duże pieniądze – aż pół miliona złotych. Oszust to młody 25-latek pochodzący z Zabrza, który pomyślnie wprowadził w błąd starszą kobietę. Ten typ incydentów zaczyna stawać się niepokojąco popularny w Częstochowie.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o wspomnianym oszustwie 11 lutego. Zgłaszająca była 85-letnia kobieta, której udało się oszukać młodego człowieka udającego policjanta. Metoda polegała na przekonaniu pokrzywdzonej, że jej syn jest w poważnych tarapatach – rzekomo miał wypadek i potrzebował natychmiastowej pomocy finansowej, aby opuścić areszt.
Starsza kobieta uwierzyła w opowieść oszusta i przekazała mu całe oszczędności – pół miliona złotych. Wierząc, że ratuje swojego syna, przekazała pieniądze nieznajomemu. Prawda wyszła na jaw dopiero następnego dnia, kiedy kobieta skontaktowała się ze swoim wnukiem i dowiedziała się, że jej syn jest bezpieczny w domu.
Podkom. Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie poinformowała, że po intensywnej operacji, oszust został ujęty. 25-letni mężczyzna nie posiadający stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany przez kryminalnych w jednym z mieszkań na terenie Zabrza.