Klub piłkarski Raków Częstochowa znajduje się przed krytycznym momentem, wymagającym podjęcia decyzji odnośnie do przyszłości swojego zawodnika, Pétera Barátha. Na temat tej sytuacji skomentował Jakub Piekut, pełniący rolę rzecznika prasowego zespołu, który w swojej historii już raz zdobył tytuł mistrza kraju.
Raków Częstochowa jest obecnie silnym graczem w polskiej lidze piłkarskiej, a oddziela go zaledwie dwa punkty od zajmującego pierwsze miejsce Lecha Poznań. Może to sugerować, że zespół Marka Papszuna będzie próbował umocnić swoją pozycję poprzez dokonanie kilku strategicznych transferów w nadchodzącym zimowym okienku transferowym. Główny cel to zdobycie nowego napastnika, a według spekulacji dwoma rozpatrywanymi opcjami są Imad Rondić i Leonardo Rocha, obaj grający w Ekstraklasie.
Jednak zanim drużyna podejmie decyzje o potencjalnych nowych nabytkach, musi ona rozstrzygnąć kwestię jednego z obecnych graczy, Pétera Barátha. Węgierski pomocnik jest obecnie wypożyczony do Rakowa Częstochowa i umowa ta wygasa 15 stycznia 2025 roku. Klub musi zatem zdecydować, jakie kroki podjąć wobec Barátha, który pierwotnie był zawodnikiem Ferencvárosi.