Produkujący rury zakład Rurexpol zgodnie z wcześniej zapowiedzianymi planami, zawiesił swoją działalność. W wyniku tego kroku, do końca lutego ma stracić pracę aż 260 osób. Jednak pracownicy nie poddają się i widzą możliwość znalezienia zatrudnienia w pobliskiej Hucie Częstochowa. Ta ostatnia, po okresie zamknięcia, odzyskała swoją dawną działalność i jest oczekiwana do objęcia specjalnej ochrony przez rząd. O tym, jak te wydarzenia wpłyną na losy załogi Rurexpolu decydować będą bliskie tygodnie.
31 stycznia doszło do oficjalnego zamknięcia produkcji rur w częstochowskim zakładzie Rurexpol. Obecnie działa tam jedynie tzw. wykańczalnia. Do końca lutego planowane jest zwolnienie całej, liczącej 260 osób załogi – decyzję o tym podjęto już w ubiegłym roku. Mimo to, pracownicy nie tracą ducha walki i mają nadzieję na powrót do produkcji. Fabryka utrzymana jest w gotowości do wznowienia działalności w ciągu kilku dni.
Swoją szansę na uratowanie miejsca pracy, pracownicy Rurexpolu widzą w blisko położonej Hucie Częstochowa. Ta, po roku przerwy, na początku lutego wznowiła swoją działalność. W swoim liście do premiera, związkowcy apelują o „szybkie podejmowanie działań mających na celu zachowanie wysoce wyspecjalizowanej kadry z Rurexpolu”. Jako argument podnoszą fakt, iż zakład jest organizacyjnie i technologicznie powiązany z Hutą Częstochowa, która ma zostać wpisana na listę spółek strategicznych. Rozporządzenie ministerstwa aktywów państwowych w tej sprawie ma w najbliższym czasie trafić na posiedzenie rządu.