W piątek miało miejsce rozpoczęcie nowego sezonu PGE Ekstraligi dla drużyny żużlowej Włókniarza Częstochowa. Mimo heroicznej walki, częstochowscy zawodnicy nie byli w stanie przeciwstawić się swoim rywalom z Fogo Unii Leszno. Spotkanie zakończyło się wynikiem 47:43 na korzyść leszczynian.
W drużynie Włókniarza, kapitan Leon Madsen wywarł na wszystkich ogromne wrażenie poprzez zdobycie znacznych 16 punktów dla swojego zespołu. Mads Hansen również zasłużył na pochwały za swój znakomity debiut, reprezentując barwy biało-zielone. Nie udało nam się jednak odnaleźć klucza do sprawnej gry podczas tego spotkania, co komentuje trener drużyny:
Janusz Ślączka stwierdza, że każdy trener pragnie zwyciężyć. Niestety, naszej drużynie nie udało się zaprezentować dobrej gry podczas meczu, brakło kilku punktów do pokonania rywali. „Wiadomo, że byliśmy w trudnej sytuacji i próbowaliśmy się ratować. Wynik pozostawał niepewny aż do ostatniego biegu, jednak ostatecznie drużyna z Leszna okazała się silniejsza. Musimy teraz skupić się na treningach i przygotowaniu do następnego spotkania”, mówi trener Ślączka. „Za tydzień, w niedzielę, czeka nas mecz na własnym terenie przeciwko Wrocławiowi i musimy być na to dobrze przygotowani.”