Magia siatkówki zdecydowanie unosiła się nad Częstochową w sezonie 2024/25, kiedy to miejscowy zespół Steam Hemarpol Norwid zakończył swoje zmagania na 8. pozycji w PlusLidze. Ich sezon, ciekawy i pełen emocji, obejmował 16 triumfów i 14 porażek podczas rundy zasadniczej. Niestety, nie udało się im przejść do kolejnej rundy play-off, a ich rywalem okazał się mocny Jastrzębski Węgiel, który pokonał częstochowian 2:0.
Sezon poprzedzający aktualny, był dla drużyny pełnym zmagania o pozostanie w PlusLidze. Przygotowania do nowego sezonu prowadził dyrektor sportowy Łukasz Żygadło, wspierany przez aktywistów Lesława Walaszczyka i Krzysztofa Wachowiaka. Z ich pomocą udało się stworzyć zespół naprawdę interesujący. Początki były nieco burzliwe ze względu na problemy z trenerem, jednak decyzja o zatrudnieniu Brazylijczyka Cezara Douglas Silvę, poczyniona w stanie wyjątkowego zagrożenia, okazała się być strzałem w dziesiątkę. Brazylijski trener o spokojnym temperamencie zdołał uporządkować drużynę, która przez cały sezon była prawdziwą rewelacją. Kolejnym atutem okazały się przemyślane transfery zawodników.
Pomimo pewnych kłopotów, częstochowianie pokonali jednorazowo każdy z zespołów czołówki podczas rundy zasadniczej. Steam Hemarpol Norwid mierzył się i zwyciężał z drużynami takimi jak: Jastrzębski Węgiel, Projekt Warszawa, Aluron Warta Zawiercie, Bogdanka LUK Lublin, Resovia Rzeszów, ZAKSA Kędzierzyn Koźle oraz Skra Bełchatów. Niemniej jednak, nie udało się uniknąć potknięć, szczególnie przeciwko drużynom z niżej położonych miejsc tabeli. Przykładowo, dwa razy ulegli Barkom Każany Lwów. Niemniej jednak, pamiętne zwycięstwo nad JW oraz Aluronem Wartą Zawiercie, oboma półfinalistami Ligi Mistrzów, dostarczyło wielu powodów do radości.
Podczas rundy zasadniczej Częstochowianie triumfowali w 16 na 30 meczów, dostarczając swoim kibicom niezapomnianych emocji. Ich droga w Pucharze Polski zakończyła się na ćwierćfinale, gdzie przegrali z Bogdanka LUK Lublin Wilfredo Leona. W play-off drużyna przystąpiła do rywalizacji z ósmego miejsca, rozpoczynając od meczu z mistrzem Polski i liderem PlusLigi Jastrzębskim Węglem. Mimo iż półfinalista Ligi Mistrzów okazał się lepszy, to w spotkaniu we wtorkowym w Częstochowie musiał się naprawdę postarać. Steam Hemarpol Norwid prowadził już 2:0 w setach i był bliski zaskoczenia rywala. Goście jednak pokazali więcej doświadczenia i wygrali 3:2 w meczu i 2:0 w play-off. To oznaczało dla częstochowian koniec sezonu i zajęcie ostatecznie 8. miejsca.