Tragiczne zdarzenia na autostradzie A1

Na autostradzie A1 miały miejsce dwie poważne kolizje drogowe. W wyniku tych zdarzeń, ruch w kierunku Katowic był niemożliwy przez kilkadziesiąt minut, co doprowadziło do tworzenia się ogromnych korków. Niestety, jeden z wypadków zakończył się tragicznie, gdyż jego uczestnik zmarł po przetransportowaniu do szpitala.

Pierwszy wypadek miał miejsce około 11:30 na 436-kilometrze autostrady A1, za parkingiem „MOP Gorzelanka Zachód” w gminie Blachownia, na odcinku prowadzącym w kierunku Katowic. Zebrano informacje, że kierujący fiatem ducato, których przyczyn nie ustalono jeszcze, uderzył w tył pojazdu ciężarowego. Na miejsce przybyły służby medyczne, które zabrały poszkodowanego do szpitala – poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. Mimo starań lekarzy, kierowca busa zmarł. Ofiara pochodziła z województwa kujawsko-pomorskiego.

Na czas interwencji, droga w stronę Katowic była całkowicie zamknięta, ale po pewnym czasie udało się przywrócić ruch. Przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane przez śledczych z Częstochowy.

Drugi wypadek zdarzył się w pobliżu Częstochowy, na wysokości miejscowości Łochynia, również na trasie prowadzącej do Katowic. W tej kolizji bus uderzył w barierki drogowe. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, jak poinformowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie. Na tym odcinku autostrady A1 dwa pasy ruchu były przejezdne, ale kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami.