Sąd Okręgowy w Częstochowie znajduje się w trudnym procesie decyzyjnym dotyczącym przyszłości pięciu małoletnich, których matką jest Magdalena B., obecnie zatrzymana. Ta kobieta, wraz ze swoim mężem, stanie przed sądem za bestialskie traktowanie swojego ośmioletniego syna, Kamilka. W chwili obecnej, sąd nie wydał jeszcze końcowego werdyktu dotyczącego dalszego losu rodzeństwa.
Historia tragicznej śmierci Kamilka z Częstochowy to temat wielokrotnie omawiany przez media, który wstrząsnął całym krajem. Przemoc, której doświadczał ten mały chłopiec, miała miejsce przez długi okres czasu, jednak stała się publicznie znana dopiero na początku kwietnia bieżącego roku. Jak się okazało, dom przy ulicy Kosynierskiej w Częstochowie stał się miejscem tortur dla niewinnego ośmioletniego Kamilka.
Osobami odpowiedzialnymi za te okrutne czyny byli najbliżsi krewni chłopca – jego 35-letnia matka i 27-letni ojczym. Kamilek był wielokrotnie i brutalnie maltretowany przez swojego ojczyma, Dawida B. Ten 27-letni mężczyzna wykazywał wyjątkowe okrucieństwo, m.in. sadząc chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając go papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem, a także uderzając pięściami po całym ciele, kopiąc go po głowie oraz rzucając o meble i podłogę.