Wszystko wskazuje na to, że planowane są znaczące modyfikacje na skrzyżowaniu al. Wyzwolenia i ul. Fieldorfa-Nila w Częstochowie. Jednym z proponowanych rozwiązań jest zastąpienie wydłużonego ronda konwencjonalnym skrzyżowaniem.
Rondo, które znajduje się nieopodal pętli tramwajowej na wspomnianym skrzyżowaniu, od wielu lat reguluje ruch drogowy w tym rejonie. Niemniej jednak, ze względu na nieodpowiednie profilowanie (zostało zaprojektowane jako tymczasowe i umieszczone w obrębie istniejących dróg), pojazdy poruszające się ulicą Fieldorfa-Nila nie muszą obniżać prędkości przed wprowadzeniem do al. Wyzwolenia. Szybka jazda jednego auta plus chwilowa nieuwaga kierowcy innego często prowadzi do kolizji. Chociaż, warto dodać dla pełności obrazu – zanim „nerka” tutaj powstała, przypadków kolizji było znacznie więcej.
Obecne rondo, zdefiniowane przez plastikowe bariery i potocznie nazywane „nerką” ze względu na swój wydłużony kształt, stało się integralnym elementem krajobrazu okolicy. Jednak pomysły na zbudowanie tam pełnowymiarowego ronda pojawiały się nieustannie. Radni miejski w Częstochowie wielokrotnie poruszali tę kwestię podczas obecnej kadencji. Małgorzata Iżyńska zwracała się w tej sprawie aż trzykrotnie. Ostatnio do listy interpelujących dołączyli Artur Gawroński i Łukasz Kot.