Od 2023 roku, Tomasz S. pełnił rolę członka rady fundacji będącej właścicielem Akademii Polonijnej, jednocześnie sprawując obowiązki kanclerza tej uczelni. Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy pracownik tej niepaństwowej placówki edukacyjnej doświadcza konsekwencji prawnych za umyślne przestępstwo. W odniesieniu do Tomasza S., chodzi o sprawę niepowiązaną z działalnością Akademii Polonijnej.
Mimo że rektor Akademii Polonijnej nie podjął jeszcze decyzji co do przyszłości Tomasza Henryka S. na stanowisku kanclerza, sam zainteresowany oddał się do dyspozycji władzom uczelni. Ostateczna decyzja w tej kwestii ma być podjęta przez senat uczelni.
Pełniona przez Tomasza S. rola kanclerza nie jest bynajmniej nieważna. To osoba upoważniona przez rektora do zarządzania administracją i finansami uczelni oraz podejmowania decyzji dotyczących jej majątku. Właśnie w kontekście zarządzania mieniem Tomasz S. został skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Sprawa, która dotyczyła przywłaszczenia mienia, w przeszłości zyskała szerokie echo w mediach wschodniej Polski.