Biuro Ochrony Zwierząt APA potrzebuje naszej pomocy!

Los zwierząt bliskich człowiekowi jest jednym z najtragiczniejszych. Porzucone psy i koty nie radzą sobie na wolności, a od śmierci w męczarniach chroni je jedynie praca ludzi ze schronisk i wolontariatów. Działające od 10 lat Biuro Ochrony Zwierząt APA to miejsce wyjątkowe, prowadzone zaledwie przez 3 kobiety. Zwierzęta są dla nich całym światem. Wszystkie pracują na etacie.

150 kotów i 44 psy zostaną bez opieki i jedzenia

Organizacja APA to inicjatywa 3 miłośniczek zwierząt, które ratowaniu czworonogów poświęciły całe swoje życie i wszystko, co mają. Uratowane zwierzęta mieszkają wraz z kobietami w domu jednorodzinnym, który otoczony jest działką. Niewiele, ale wystarczająco. Przynajmniej jeśli chodzi o miejsce do życia.

Telefony do APA się urywają. Nieodpowiedzialni ludzie codziennie porzucają zwierzęta, a inni dzwonią do kobiet po pomoc. Tymczasem APA nie ma już żadnych pieniędzy, a same długi. Wierzyciele zajęli konta, przez co blisko 200 zwierząt nie ma co jeść. Mimo tego kobiety wciąż przyjmują pod swój dach porzucone kocięta i psy, bo nie potrafią zostawić zwierząt na pastwę okrutnego losu. Jeżeli nie uda im się rozwiązać problemów finansowych, Biuro Ochrony Zwierząt APA przestanie istnieć, co przekreśli szanse na życie dla wszystkich uratowanych zwierzaków. Co więcej, nie zostaną uratowane żadne kolejne zwierzęta, ponieważ APA jest jedynym takim miejscem w Częstochowie.

Właścicielki nie zarabiają na organizacji — utrzymują ją z własnych pensji

Wszystkie trzy kobiety aktywnie pracują na swoje utrzymanie. To jednak za mało, by uporać się z długami i wykarmić blisko 200 zwierząt, które niejednokrotnie są w takim stanie, że potrzebują dodatkowo kosztownego leczenia. A to, jak drogie jest leczenie zwierząt, wie niejeden właściciel czworonoga. Jednego. A jak wysokie są koszta leczenia kilkudziesięciu potrzebujących? Strach pomyśleć.

Bardzo chcemy, by APA mogło przetrwać, bo zwierzęta zasługują na dalszą pomoc. To właśnie my jesteśmy za nie odpowiedzialni — ludzie, którzy niefrasobliwie traktują konieczność kastracji i sterylizacji. Ludzie, którzy stają się posiadaczami psów i kotów dla kaprysu, a następnie porzucają je lub krzywdzą. Życie tych zwierząt byłoby lepsze, gdyby nie kochały człowieka.

Link do zbiórki znajdziecie na stronie Częstochowa Nasze Miasto lub bezpośrednio na stronie ratujemyzwierzaki.pl. Zbiórka trwa do września tego roku. Wszyscy, którzy chcą pomóc, mogą również podesłać jedzenie na adres: Biuro APA ul.Jana III Sobieskiego 11/35 42-217 Częstochowa.