Koronawirus w Częstochowie, co z czwartą falą?

Ostatnie tygodnie upłynęły w Częstochowie pod znakiem pozytywnych nastrojów. Koronawirus w mieście zdaje się odpuszczać, ponieważ w ostatnim czasie diagnozowane są pojedyncze przypadki lub całkowity brak nowych zakażeń. W obliczu poluzowanych obostrzeń i braku nowych chorych wszyscy pozytywniej patrzymy w przyszłość. Jak się okazuje, być może za wcześnie. Do Polski zmierza nowy wariant koronawirusa.

Czwarta fala koronawirusa w Polsce

W ostatnim czasie na świecie rozprzestrzenił się tak zwany Wariant Delta. To najnowsza mutacja koronawirusa, która wyparła poprzednie, w tym najgroźniejszego dotychczas wirusa Alfa, nazywanego również Wariantem Brytyjskim. Jak przystało na silniejszą mutację, Wariant Delta jest jeszcze bardziej zakaźny od poprzedników. Co gorsza, daje również zupełnie inne odmiany.

Eksperci obawiają się czwartej fali koronawirusa z Wariantem Delta. Na podstawie najnowszych danych przewidywany czas największego ataku wirusa na Polskę nastąpi w połowie sierpnia. Wiele osób przewiduje, że spowoduje to gwałtowny wzrost zachorowań i konieczność wprowadzenia kolejnego lockdownu.

Szczepionki ratunkiem przeciwko wirusowi Delta?

Wobec powyższych mało optymistycznych doniesień pojawiły się słuszne pytania o szczepionki. Jak się okazuje, szczególnie wysoką ochronę przeciwko Wariantowi Delta zapewniają szczepionki Johnosn&Johnson oraz Moderna. W przypadku pozostałych szczepionek konieczne jest przyjęcie dwóch dawek. Osoby zaszczepione nie powinny zatem tak bardzo obawiać się czwartej fali koronawirusa.

Z drugiej strony w Polsce wciąż są miejscowości z bardzo niskim wskaźnikiem szczepień. To właśnie w tym miejscach nowy wariant koronawirusa ma uderzyć najmocniej. W ten sposób eksperci próbują zachęcić nowe osoby do podjęcia szczepień. Jak się okazuje, po obluzowaniu obostrzeń i ponownym otwarciu miejsc użyteczności publicznej zainteresowanie szczepieniami spadło.

Skąd dane o skuteczności szczepionki i wysokim ryzyku zachorowań wśród niezaszczepionych? Porównań dokonano na przykładzie Wielkiej Brytanii i Rosji. W pierwszym przypadku Wariant Delta szybko wyparł pozostałe mutacje, odpowiadając za 95% zachorowań. Wielka Brytania ma wysoki wskaźnik zaszczepionych, dzięki czemu objawy Covid-19 były łagodniejsze, a liczba nowych przypadków stosunkowo niska, podobnie jak liczba zgonów. Dla porównania Rosja posiada niski wskaźnik zaszczepionych, co przełożyło się na zachorowania z ciężkimi objawami. Tym samym w kraju odnotowuje się coraz więcej zgonów.

Jak sytuacja będzie wyglądała w Polsce, trudno powiedzieć. Całkiem duży wskaźnik szczepień w pewien sposób nas chroni, ale o tym, jak będzie, przekonamy się dopiero w trakcie czwartej fali.