Camilo Mena, kolumbijski piłkarz, znany fanom piłki nożnej z polskich boisk, znajduje się obecnie w centrum transferowego dylematu. Mimo że nie zawsze spełniał oczekiwania kibiców podczas swojej półrocznej gry na wiślanych stadionach, dwie polskie drużyny wykazały zainteresowanie jego talentem. Jednocześnie, klub Valmiera, do którego jest obecnie przywiązany zawodnik, ma własne plany dotyczące jego przyszłości.
Raków Częstochowa, wspólnie z Lechią Gdańsk, są klubami zainteresowanymi pozyskaniem 20-letniego lewoskrzydłowego. Do tej pory jedynie drużyna grająca na co dzień w I lidze złożyła oficjalną propozycję transferową. Propozycja ta została zaakceptowana przez Valmierę, mającą powiązania z niedawnym beniaminkiem Ekstraklasy.
Podczas gdy negocjacje transferowe wydają się być na dobrej drodze, głównym problemem jest postawa samego Meny. Kolumbijczyk nie jest entuzjastycznie nastawiony do gry w drugiej lidze polskiej.
Mimo nacisków ze strony Valmieri, Mena wydaje się skłaniać ku drużynie „Medalików”. Przeprowadzka do Rakowa Częstochowy dawałaby mu szansę rywalizacji na europejskich boiskach. Natomiast realizacja tego planu nie jest jeszcze pewna.
Ostateczny rezultat tego transferowego dramatu może ujawnić się niebawem. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez źródła internetowe, mistrz Polski ma na celu przeprowadzenie agresywnej kampanii transferowej i prawdopodobnie odpowie na działania Lechii Gdańsk.