Drogi Częstochowy stały się areną scen rodem z filmu akcji, kiedy to miejscowi policjanci zatrzymali do kontroli pojazd, który jechał znacznie szybciej niż to dopuszcza prawo. Okazało się, że za kierownicą siedzi obywatel Czech, który miał na swoim koncie wiele więcej, niż tylko przekroczenie prędkości.
Według relacji Śląskiej Policji, pojazd zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy drogówki poprzez przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz wyprzedzanie innych uczestników ruchu na skrzyżowaniu. Nie tylko agresywna jazda była problemem kierującego – mężczyzna podróżował bez dokumentów, podając fałszywe dane personalne. Co więcej, samochód czeskiego obywatela posiadał tablice rejestracyjne, które nie były przypisane do danego modelu – należały one do innego bmw.
Policja natrafiła na kolejne niepokojące odkrycia podczas dalszego badania pojazdu. W plecaku, który był umieszczony na tylnej kanapie auta znaleziono broń oraz 33 sztuki amunicji. Policjanci natychmiast aresztowali kierowcę, a technik kryminalistyki zabezpieczył broń i amunicję.
Śląska Policja ujawnia, że zatrzymanym jest czterdziestoletni obywatel Czech. W toku dalszego śledztwa wyszło na jaw, że prawo jazdy tego mężczyzny zostało wcześniej odebrane w Niemczech. Samochód, którym poruszał się po polskich drogach, nie był dopuszczony do ruchu drogowego i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.