Z kolejnymi ludzkimi szczątkami natrafiono w Częstochowie na początku obecnego tygodnia. Odkrycie miało miejsce podczas wykonywania prac ziemnych w rejonie skrzyżowania ulic Św. Barbary i Św. Kingi. To drugi taki przypadek odkrycia kości ludzkich w tym samym miejscu, poprzednio miało to miejsce 26 marca tego roku. Pierwsze analizy sugerują, że mogły zostać tam ukryte podczas II wojny światowej. Śledztwo prowadzi częstochowska prokuratura.
Odnaleziono je przypadkiem, kiedy pracownicy budowlani podczas kopania natknęli się na kości. Na miejsce wezwano policję i prokuratora, który przeprowadził oględziny miejsca znaleziska. W pobliżu odnaleziono metalowy hełm, co może sugerować, że kości pochodzą z czasów wojennych. Jednak to nie koniec niespodzianek. Na początku aktualnego tygodnia, podczas kontynuacji prac ziemnych w tym samym miejscu natrafiła się kolejna porcja szczątków ludzkich. Firmie realizującej inwestycję nie pozostało nic innego jak ponownie powiadomić służby porządkowe, które zabezpieczyły teren.
Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku, prokuratura podjęła czynności śledcze. Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ wszczęła oficjalne śledztwo o nieumyślne spowodowanie śmierci, takie jest standardowe postępowanie wobec niewyjaśnionych zgonów. Aby dokładnie określić tożsamość oraz okoliczności śmierci, postanowiono przeprowadzić sekcję zwłok. Ta zdolność zostanie zachowana przez Zakład Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Eksperci stamtąd mają za zadanie ocenić wiek, płeć i przybliżony czas zgonu.