W wyniku prowadzonego śledztwa udało się ustalić tożsamość kobiety, której ciało odkryto 17 maja na terenie wysypiska odpadów w Sobuczynie (gmina Poczesna). Obecnie trwają poszukiwania informacji na temat jej ostatnich dni życia, aby wyjaśnić okoliczności jej tragicznego zgonu. Celem dochodzenia jest odkrycie, jak doszło do tego, że znalazła się w Częstochowie, z kim była w kontakcie oraz co doprowadziło do jej śmierci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta żyła jeszcze w chwili, gdy wraz z innymi odpadami została zabrana przez śmieciarkę na wysypisko. Rozważane są dwie możliwe wersje tych zdarzeń.
Przypomnijmy, że przypadkowe odkrycie zwłok kobiety miało miejsce na wysypisku śmieci w Sobuczynie, gmina Poczesna, położonej niedaleko Częstochowy. Podczas sortowania odpadów jeden z pracowników natrafił na jej ciało.
Po znalezieniu zwłok prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem umyślnego pozbawienia życia i zarządziła sekcję zwłok. Na jej podstawie okazało się, że kobieta, która z niewyjaśnionych przyczyn znalazła się w kontenerze na odpady w Częstochowie, była jeszcze żywa, gdy śmieciarka przewiozła ją wraz z innymi odpadami na wysypisko. Przyczyną jej zgonu był uraz klatki piersiowej, który doprowadził do unieruchomienia tej części ciała, a w konsekwencji do uduszenia.