Problemy zdrowotne dotknęły piłkarza Rakowa Częstochowa, Yeboaha, począwszy od meczu rewanżowego z Karabachem Agdam. Z powodu doznanego urazu Yeboah był zmuszony opuścić grę już po upływie 30 minut.
Po powrocie do ojczyzny, klub Raków podał do wiadomości publicznej informacje na temat stanu zdrowia swojego zawodnika. Jak wynika z komunikatu – piłkarz po powrocie do kraju przeszedł serię badań medycznych, które wykazały skręcenie stawu skokowego. Mimo to, Yeboah czuje się dobrze i już rozpoczął pracę rehabilitacyjną pod czujnym okiem sztabu medycznego klubu, z nadzieją na jak najszybszy powrót do pełnej sprawności.
W ostatnią sobotę Raków rozegrał spotkanie z Wartą Poznań, niestety bez udziału Yeboaha. Sytuacja ta powtórzyła się również we wtorkowy wieczór. Klub podjął decyzję o skreśleniu zawodnika z listy zgłoszonych do gry. Jego miejsce zajął Adnan Kovacević, który od początku sezonu borykał się z własnym urazem.
Klub nie jest w stanie dokładnie określić, kiedy Yeboah wróci do gry. Złożoność i natura urazu wymaga dodatkowych badań, które mogą dostarczyć bardziej precyzyjnych informacji. Istnieje możliwość, że zawodnik będzie gotowy do gry w ciągu kilku najbliższych dni, jednakże nie można wykluczyć ryzyka dłuższej przerwy trwającej nawet kilka tygodni.
Zaabsencowanie Yeboaha to znaczący cios dla Rakowa Częstochowa. Zawodnik ten szybko wypełnił lukę pozostawioną przez innego kontuzjowanego gracza – Ivi Lopeza i stał się kluczowym graczem w drużynie prowadzonej przez Dawida Szwargę.