W dniu 5 czerwca, na autostradzie A1 w pobliżu miejscowości Woźniki (powiat lubliniecki), miało miejsce niebezpieczne zdarzenie. Rodzina nagle zauważyła, że trójka przewożonych w samochodzie dzieci straciła przytomność. Sytuacja wydarzyła się około ósmej rano, a służby ratunkowe zostały wezwane na MOP przy 461 kilometrze autostrady A1 w rejonie Woźnik.
Przyczyną zasłabnięcia dzieci były najpewniej spaliny, które przedostały się do wnętrza samochodu z powodu nieszczelności układu wydechowego. W wyniku decyzji Zespołu Ratownictwa Medycznego, sześciu pasażerów pojazdu zostało zabranych do szpitala. Grupę tę stanowiły cztery dzieci oraz dwie kobiety – jak podaje Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego.
Na szczęście, mimo powagi sytuacji, zdarzenie to nie wpłynęło na utrudnienia ruchu na autostradzie A1. Bezpośrednie zagrożenie zostało szybko zneutralizowane przez służby ratunkowe oraz medyczne, które sprawdziły stan zdrowia poszkodowanych i udzieliły im niezbędnej pomocy.