W dniu 29 marca policjanci z Częstochowy zatrzymali 25-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna czekał na paczkę z Holandii, w której znajdował się susz roślinny w postaci marihuany. Niestety miał pecha w firmie kurierskiej, gdzie opakowanie uległo uszkodzeniu, ujawniając zawartość przesyłki. Z tego względu, zamiast kuriera, do drzwi jego mieszkania zapukali częstochowscy policjanci.
Do zatrzymania 25-latka doszło w ubiegły wtorek, niedługo po tym, jak pracownik jednej z firm kurierskich zgłosił na policję, że w jednej z paczek, które zaadresowane były do mieszkańców Częstochowy, prawdopodobnie znajduje się marihuana. Jak się okazało, przesyłka została uszkodzona podczas załadunku, ujawniając zawartość kartonu, z którego wnętrza wysypała się niewielka ilość charakterystycznego suszu roślinnego.
Zobacz też wpis o złodziejach mrożonych ryb.
Ponad 100 porcji handlowych marihuany
Kurier, sądząc, że jest to marihuana, postanowił zawiadomić o tym funkcjonariuszy z Komisariatu Policji VI w Częstochowie. Wstępne badania potwierdziły podejrzenia kuriera. Z tego powodu policjanci postanowili odwiedzić adresata, którym był 25-letni mieszkaniec Częstochowy. Po zapukaniu do drzwi jego mieszkania policja zatrzymała podejrzanego i przewiozła na komisariat.
O podobnych sytuacjach w kraju możesz przeczytać też na https://epiastow.pl.
Dalsze działania mundurowych opierały się na zabezpieczeniu ponad 100 porcji handlowych nielegalnej substancji odurzającej w postaci marihuany. Jest to kolejna porcja narkotyku, która nie trafi już na rynek polskiego podziemia. 25-latek usłyszał w swojej sprawie zarzuty, za które grozi mu do 3 lat pobytu za kratkami. Jak na tę chwilę przebywa w areszcie tymczasowym, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.