Jak się okazuje, były rząd zapewnił klubowi Raków Częstochowa wsparcie finansowe w postaci 40 mln euro na realizację projektu budowy nowego stadionu dla aktualnego triumfatora krajowych rozgrywek piłkarskich. Mimo to, iż wniosek o takie dofinansowanie figuruje już na liście zatwierdzonych, nie ma jednak gwarancji, że pieniądze te rzeczywiście trafią do Częstochowy. W najbardziej pesymistycznym scenariuszu, akceptacja tego wniosku może zostać anulowana, a klub pozostaje bezsilny w obliczu takiej sytuacji.
Problemem jest to, że obecna arena sportowa Rakowa Częstochowa nie spełnia wymogów stawianych przez UEFA. Wskutek tego niedociągnięcia, mistrz kraju był zmuszony do rozgrywania swoich spotkań fazy grupowej Ligi Europy nie na własnym boisku, lecz w Sosnowcu.
W kontekście funduszy przeznaczonych na stadion Rakowa należy podkreślić, że dotychczasowy obiekt przeszedł już kilka procesów modernizacji. Niemniej jednak, jego wygląd wciąż pozostaje daleki od standardów nowoczesności. Przewidziano rozbudowę stadionu, której przewidywany koszt wynosił 70 mln zł. Taki modernizowany obiekt miałby stać się nowym domem dla „Medalików” oraz wizytówką zarówno dla klubu, jak i całego miasta. Większość tych środków zadeklarował do pokrycia były premier Mateusz Morawiecki, który miał zapewnić 40 mln zł z budżetu państwa.