12 marca minął dokładnie rok od pierwszego przypadku śmierci w Polsce osoby chorej na COVID-19. Władze Częstochowy postanowiły upamiętnić ten dzień. Minutą ciszy uczciły pamięć ofiar koronawirusa. Liczba zgonów w mieście związanych z COVID-19 przekroczyła 300, a liczba zakażeń od początku trwania pandemii – 10 tysięcy.
Minuta ciszy dla ofiar pandemii COVID-19
12 marca, w piątkowe popołudnie, władze Częstochowy uczciły minutą ciszy pamięć ofiar pandemii COVID-19. Hołd zmarłym, w tym również mieszkańcom miasta, oddano na placu Biegańskiego, a wśród przybyłych byli m.in. prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk, przewodniczący Ryszard Stefaniak oraz Piotr Grzybowski. W ten sposób miasto przyłączyło się do ogólnopolskiej akcji „Minuta ciszy dla ofiar pandemii”, zainicjowanej przez Gazetę Wyborczą, która ukierunkowana była na wspólne upamiętnienie wszystkich tych, którzy przegrali walkę z chorobą. Do inicjatywy przyłączyło się wiele polskich miast. W akcji uczestniczyły m.in. władze: Opola, Wrocławia, Bydgoszczy, Sopotu, Olsztyna, Katowic, Warszawy, Bielska-Białej, Gdyni, Białegostoku, Łodzi oraz Lublina.
Dane są zatrważające
W samej tylko Częstochowie, od momentu wybuchu pandemii, liczba ofiar śmiertelnych z powodu COVID-19 przekroczyła 300, a sama liczba zakażeń – 10 tysięcy. Choć w lutym liczba zgonów zarejestrowanych w Urzędzie Stanu Cywilnego w Częstochowie pierwszy raz od kilku miesięcy nie różniła się znacząco od średniej z ubiegłych lat, nadzieja na ustabilizowanie sytuacji szybko została rozwiana przez trzecią falę pandemii. Łącznie, przez cały miniony rok, koronawirus pośrednio lub bezpośrednio, przyczynił się do śmierci ponad 46,7 tys. osób w całej Polsce. W ostatnich dniach, mimo rozpoczęcia szczepień ochronnych, liczba zakażeń zaczęła ponownie gwałtownie wzrastać. Do Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta zaczęły docierać niepokojące doniesienia, że w częstochowskich szpitalach zaczyna brakować łóżek dla chorych na COVID-19. Rozwiązania dla tego problemu samorządowcy mają poszukiwać na najbliższej naradzie.