Tragiczna śmierć kierowcy ciężarówki na autostradzie A1. Nieudany transport piwa skończył się wypadkiem

Wydarzenie, które miało miejsce około godziny 17 na trasie A1 niedaleko małej miejscowości Konradów w powiecie częstochowskim, zakończyło się tragicznie. Ciężarówka przewożąca ładunek piwa niespodziewanie zjechała z drogi i wpadła do przydrożnego rowu. Na skutek tego wypadku, życie stracił mężczyzna prowadzący pojazd.

Zmarły to kierowca ciężarówki, który z nieznanych jeszcze przyczyn zjechał z wyznaczonych do jazdy pasów ruchu, uderzył w barierki oddzielające pasy ruchu i wjechał prosto do rowu – jak poinformował sierżant sztabowy Marcin Knysak, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Informacje o tym tragicznym wydarzeniu pojawiły się wcześniej. Jak donosiliśmy, kierowca najpierw uderzył w bariery energochłonne, a dopiero potem jego pojazd znalazł się w rowie. Szczegóły dotyczące tego zdarzenia są następujące: miało ono miejsce 4 grudnia, po godzinie 17, na autostradzie A1. Wypadek z udziałem ciężarówki przewożącej piwo miał miejsce w Konradowie, między dwoma węzłami – Częstochowa-Blachownia i Częstochowa-Jasna Góra. Na miejscu najszybciej pojawiła się straż pożarna.